top of page
DSC04583.jpeg
Zdjęcie autoraPaweł Wawrzosek

Na Planie Ostatniego Samuraja [Szlak Na Mount Taranaki]

Zaktualizowano: 6 maj

Turyści w pokrytym śniegiem kraterze wulkanu Egmont Mt Taranaki w Parku Narodowym Egmont National Park na wyspie północnej Nowej Zelandii
W kraterze Mount Taranaki (fot. Paweł Wawrzosek)

Mount Taranaki (2518 m n.p.m.) nie bez powodu jest najczęściej zdobywaną górą w Nowej Zelandii. Po pierwsze, samo to, że jest wulkanem, działa na wyobraźnię turystów jak magnez. Po drugie, po Mount Ruapehu, jest to najwyższy szczyt na wyspie północnej, a tym samym jeden z najlepszych punktów widokowych w kraju.


Zdaje ci się, że gdzieś już widziałeś ten wulkan? Bardzo możliwe, zagrał on w filmie Ostatni Samuraj jako najwyższa góra japonii – Fudżi.






PODSTAWOWE INFORMACJE O SZLAKU NA MOUNT TARANAKI



🕒 Wejście i zejście z Mount Taranaki zajmują razem ok. 6-9 godzin. Dystans do pokonania wynosi 12,5 km.



💪 Szlak nie należy do najłatwiejszych i przeznaczony jest dla osób trekkingowo doświadczonych.



↕️ Różnica wysokości między North Egmont Visitor Centre (początek szlaku) a kraterem Mount Taranaki to 1600 m.





WARUNKI POGODOWE I TRUDNOŚCI TECHNICZNE


☀️ Lato/jesień:


  • Szlak wiedzie długim, stromym oraz piarżystym zboczem góry, na którym należy uważać na kamienie lecące spod butów innych turystów. Wymagany jest lekka wspinaczka po skałach grzbietu zwanego The Lizard, który prowadzi bezpośrednio do krateru. Możliwe nikłe ilości śniegu w górnej partii góry. Śnieg i lód w kraterze przez cały rok.

  • Najlepsze warunki pogodowe na szlaku panują od stycznia do kwietnia. Zbocza wulkanu są wtedy zazwyczaj pozbawione śniegu. Niemniej jednak śnieg i lód występują w kraterze przez cały rok. W tym okresie dzień jest najdłuższy, przez co powinniście mieć też wystarczająco czasu, aby spokojnie wejść i zejść z góry.





☃️ Zima/Wiosna:


  • ⛰ Tylko osoby posiadające umiejętności alpinistyczne mogą myśleć o zdobywaniu szczytu o tej porze roku. Pozostali powinni zaniechać wyjść bez przewodnika. Śnieg, lód, zagrożenie lawinowe i niskie temperatury przyczyniły się tu już wielokrotnie do śmierci nawet doświadczonych alpinistów. Warto też dodać, że zimowa droga na szczyt nie prowadzi po szlaku letnim, którego zresztą nie widać pod grubą pokrywą śnieżną.



  • 🌐 Więcej informacji na temat dróg zimowych tutaj.





⚠️ Przed wyjściem na szlak należy odwiedzić/zadzwonić do biura DOC w North Egmont Visitor Centre, aby zapytać o warunki panujące na szlaku.



📹 Aktualnie panujące warunki pogodowe sprawdzisz na webcamach:





NOCLEG W EGMONT NATIONAL PARK

🏠 Jedyną opcją noclegową na szlaku Taranaki Maunga Summit Climb jest Tahurangi Lodge. Schronisko należy do Taranaki Alpine Club i dostęp do niego mają tylko osoby, które zarezerwują pobyt na stronie klubu.



🛏️ Innym rozwiązaniem jest spędzenie nocy przy North Egmont Visitor Centre w historycznym The Camphouse. Budynek posiada wszelkie luksusy XXI wieku. Noclegowicze mają dostęp do prądu, ogrzewania, ciepłego prysznica i w pełni wyposażonej kuchni. Rezerwacji łóżka dokonać należy online.





🚌 Parking pod North Egmont Visitor Centre ma wydzielonych kilka miejsc dla pojazdów self-contained, gdzie za darmo można spędzić noc.




MAPY SZLAKU I EGMONT NATIONAL PARK


🗺 Bardzo dobrą mapę topograficzną szlaku i parku narodowego znajdziesz tutaj. Możesz ją wydrukować lub zapisać w pliku pdf.



🚶🏿 Ślad szlaku w aplikacji AllTrails.



📍 Lokalizacja początku szlaku na Mt Taranaki.



DODATKOWE INFORMACJE O TARANAKI MAUNGA SUMMIT CLIMB


🚾 Jedyne toalety na szlaku znajdziesz w North Egmont Visitor Centre i 100 m przed Tahurangi Lodge.



☕ W North Egmont Visitor Centre znajduje się kawiarnia Kamahi Cafe (pn.-pt., 9-16).









Pokryty śniegiem szczyt wulkanu Mount Taranaki na północnej wyspie Nowej Zelandii
Mount Taranaki (fot. Max Stussi)

INNE SZLAKI W EGMONT NATIONAL PARK


Egmont National Park jest pełny szlaków o różnej długości i trudności, które pozwolą wam doświadczyć wulkanicznego piękna Nowej Zelandii. Oto lista moich ulubionych szlaków:



  • Fanthams Peak/Panitahi and Syme Hut Track – szlak do niezwykle usytuowanego schroniska, będącego jedną z głównych atrakcji w Egmont National Park.

  • Mangorei Track to Pouakai Tarns – szlak do najczęściej fotografowanego miejsca w tej części Nowej Zelandii - stawu Pouakai Tarns, w którym przy odrobinie szczęścia zobaczycie lustrzane odbicie Mount Taranaki.

  • Around the Mountain Circuit – jeden z najlepszych wielodniowych szlaków na wyspie północnej, który okrąża Mount Taranaki.



Mount Taranaki Nowa Zelandia
Mount Taranaki (fot. James Heremaia)

CIEKAWOSTKI O MOUNT TARANAKI


🤔 Wulkan posiada dwie oficjalne nazwy. Mount Egmont to nazwa nadana przez Jamesa Cooka na cześć Johna Percevala, drugiego hrabii Egmontu, który wspierał organizację jego wyprawy do tej części świata. Natomiast, ostatnio częściej używane, Mount Taranaki, wywodzi się z języka maorysów i oznacza lśniący (ngaki) szczyt (tara), co odnosi się do śniegu, jaki zimą przykrywa górę.



🤔 Ostatnia erupcja Mount Taranaki miała miejsce w 1775 roku. Jest to tzw. wulkan drzemiący, co znaczy, że jest mało aktywny. Naukowcy twierdzą, że do większych jego erupcji dochodzi średnio co 500 lat. Aczkolwiek co około 90 lat zdarzają się też mniejsze erupcje.



🤔 Jeżeli popatrzymy na liczbę śmiertelnych wypadków (ponad 80), po Aoraki/Mount Cook, jest to druga najgroźniejsza góra w Nowej Zelandii. Największym zagrożeniem jest tu zdradliwa pogoda.



🤔 Popół wulkaniczny, który przez tysięce lat mieszał się z ziemią u podnóży góry, przyczynił się do powstania bardzo żyznej gleby dookoła wulkanu.



🤔 W filmie Ostatni Samuraj, Mount Taranaki przedstawiono jako Mount Fuji, jedno z ikonicznych miejsc Japonii. Powodem do takiej zamiany na ekranie był zbytnio zurbanizowane otoczenie Mount Fuji i duże podobieństwo obydwu gór.



góra Mount Taranaki w Egmont national park na wyspie północnej nowej zelandii
Góra Egmont Mount Taranaki (fot. Max Stussi)

MOJA RELACJA Z PRZEJŚCIA TARANAKI MAUNGA SUMMIT CLIMB


Visitor Centre – Tahurangi Lodge


Moją przygodę z Mount Taranaki Summit Track rozpoczynam na parkingu przy centrum informacji turystycznej DOC (North Egmont Visitor Centre), gdzie wchodzimy ze znajomym, aby dopytać o warunki panujące na szlaku. Upewniwszy się, że zabraliśmy ze sobą wszystko, co będzie nam niezbędne w trakcie wycieczki, wchodzimy z samego rana na szlak, podążając początkowo po drewnianej kładce prowadzącej do historycznego North Egmont Camphouse. W tym miejscu drewnianą kładkę zastępuje żużel, po którym z wolna zaczynamy iść ku górze w otoczeniu wysokich drzew rimu i kamahi.



Wraz ze zwiększającą się wysokością, drzewa ustępują miejsca krzewom a te z kolei trawom. I tak też stajemy się coraz bardziej wystawieni na działanie wiatru, jaki wyjątkowo dzisiaj postanowił dać nam spokój. Słyszeliśmy jednak, że lubi on uprzykrzyć tu turystom życie.



Zbliżające się schronisko zwiastuje pobliska wieża telewizyjna. Do Tahurangi Lodge podchodzimy już całkiem stromo po wybetonowanej drodze dla samochodów serwisujących tę wieżę. Tutaj możemy ostatni raz skorzystać z toalety i odpocząć na ławeczce przed uderzeniem na szczyt.





Tahurangi Lodge – The Lizard


Po przystanku wchodzimy do żlebu Hongis Valley, w którym idziemy pod górę po rozrzuconych dookoła głazach. Rankiem nie dostają się tu promienie słoneczne, dlatego głazy mogą być naprawdę śliskie, ale nam znowu się upiekło. W tym miejscu rozpoczyna się wymagająca część szlaku.



Ze żlebu wydostajemy się po schodach, które wyprowadzają nas na piarżysko składające się z nieraz całkiem ostrej skorii pochodzenia lawowego. Podejście po tym terenie jest frustrujące. Każdy krok pod górę skutkuje obsunięciem się o połowę kroku w dół. Zbocze jest strome i często bardzo wietrzne, góra raczej zniechęca do kontynuacji wspinaczki. Ponadto musimy uważać, żeby przypadkiem nie dostać kamieniem spadającym spod nóg innych turystów. O poślizgnięcie się na tym ruchomym zboczu też nietrudno. Czas kiedy przechodzimy przez tę część szlaku dłuży się bardzo.


Ale jednak zatrzymując się, aby zaczerpnąć przez chwilę powietrza, mamy super widoki, które powodują, że szczęki nam opadają. Morze, zielone pastwiska, pobliskie małe pasmo górskie, a w oddali biały wulkan Ruapehu i pozostałe szczyty Parku Narodowego Tongariro. Napotkani lokalsi mówią nam, że tak bezchmurnego i spokojnego dnia nie widzieli tu od dawna. Trafiliśmy na perfekcyjną pogodę.





The Lizard – Szczyt Mount Taranaki


W końcu zostawiamy za sobą okropny piarżysty odcinek i dostajemy się na dużo przyjemniejszy, aczkolwiek równie niebezpieczny, skalisty grzbiet utworzony przez strumień lawy wypływającej z wnętrza wulkanu, zwany The Lizard.


W trakcie wspinaczki wzdłuż prętów wskazujących drogę do krateru napotykamy śnieg i lód. Koncentrujemy się na tym, gdzie stawiamy kroki, aby zapobiec poślizgnięciu, które może być tragiczne w skutkach. Szczególnie uważamy na wejściu do krateru. Jest to wąska i eksponowana półka skalna.


W kraterze, który przez cały rok wypełniony jest śniegiem i lodem, poruszając się ostrożnie, odbijamy przy ostrych skałach Sharks Tooth w prawo. Widząc, że to krótkie, lecz strome i całkowicie pokryte śniegiem zbocze prowadzące na szczyt jest zbyt niebezpieczne, aby wchodzić na nie bez raków, zostajemy więc w kraterze. Rozglądamy się dobrze i okazuje się, że widoki ze szczytu dużo lepsze raczej nie są. Zdjęcia w śnieżnej scenerii i z takimi widokami trudno zepsuć.


Powrót


Zejście jest dużo szybsze, ale też znacznie boleśniejsze. Kolana proszą z coraz większym nasileniem o łagodne traktowanie. Wkraczając z powrotem na piarżysko i poruszając się szybko do dołu, schodzimy lekko ze szlaku, tak aby lecące spod naszych butów kamienie nie wyrządziły komuś krzywdy.



Kolanom dajemy odpocząć, zatrzymując się ponownie dopiero pod schroniskiem, gdzie uzupełniamy też zapasy energii. Stąd już łatwą, choć nadal nachyloną, ścieżką schodzimy w pośpiechu, aby załapać się jeszcze na lekkie co nieco w kawiarni w budynku North Egmont Visitor Centre. Ten wypad z pewnością będę wspominał jako najlepszy z moich wojaży po wyspie północnej Nowej Zelandii.




Powiązane posty

Zobacz wszystkie

Comments


Pełny inspiracji i informacji, które pomogą Ci w przygotowaniach do wymarzonej podróży.

Newsletter Podróży Bez Sygnału!

 
bottom of page